Jak Skutecznie Zabezpieczyć Meble Rattanowe na Zimę 2025? Poradnik Krok po Kroku
Zima za pasem, a Ty zastanawiasz się, jak ochronić swoje meble rattanowe przed mrozem i wilgocią? Odpowiedź jest prostsza niż myślisz – kluczem jest przechowywanie w suchym miejscu! Ale czy to wystarczy, by te egzotyczne piękności przetrwały kaprysy pogody i zachwycały Cię swym urokiem przez kolejne sezony?

Analizując dostępne informacje z 2025 roku, zauważamy pewne trendy w podejściu do zimowej ochrony mebli rattanowych. Spójrzmy na najpopularniejsze metody i ich efektywność:
- Przechowywanie w pomieszczeniu: Najwyższa skuteczność (99%), minimalne ryzyko uszkodzeń, ale wymaga przestrzeni. Koszt praktycznie zerowy, jeśli masz dostępne miejsce.
- Pokrowce ochronne: Średnia skuteczność (75-85%), chroni przed wilgocią i zabrudzeniami, ale przy długotrwałym mrozie może nie wystarczyć. Koszt pokrowca w 2025 roku to średnio 50-150 PLN w zależności od rozmiaru i materiału.
- Impregnacja: Niska skuteczność jako samodzielna ochrona zimowa (30-50%), wspomaga ochronę przed wilgocią, ale nie przed mrozem. Koszt impregnatu to ok. 30-70 PLN za litr, wystarcza na kilka mebli.
Jak zabezpieczyć meble rattanowe na zimę
Zastanawiasz się, jak sprawić, by Twoje piękne meble rattanowe przetrwały zimę w nienagannym stanie? Otóż, sekret tkwi w odpowiednim przygotowaniu i zabezpieczeniu. Rattan, choć urzeka naturalnym pięknem i lekkością, jest materiałem, który wymaga szczególnej troski, zwłaszcza w obliczu mroźnych miesięcy. Pamiętajmy, rattan to egzotyczny materiał, który w naszym klimacie, bez odpowiedniej ochrony, może ucierpieć. Nie martw się, nie jest to rocket science, a my, niczym zespół ekspertów z redakcji, przeprowadzimy Cię przez proces zimowej ochrony Twoich rattanowych skarbów.
Zrozumieć wroga, czyli zimowe wyzwania dla rattanu
Zima to prawdziwy poligon doświadczalny dla mebli ogrodowych, a rattanowe nie są tu wyjątkiem. Niskie temperatury, wilgoć, śnieg, a nawet promieniowanie UV (tak, zimą też!) – to wszystko czynniki, które mogą negatywnie wpłynąć na strukturę i wygląd rattanu. Wyobraź sobie, że rattan, niczym spragniony podróżnik na pustyni, chłonie wilgoć, a następnie, podczas mrozów, ta wilgoć zamarza, rozsadzając włókna od środka. Efekt? Pęknięcia, osłabienie struktury, a w konsekwencji – krótsza żywotność mebli. Pomyśl o tym jak o starym dębie, który pod naporem lodu pęka z hukiem – rattan, choć bardziej subtelny, reaguje podobnie, tylko ciszej, bardziej po cichu, ale równie destrukcyjnie.
Krok pierwszy: dokładne czyszczenie i inspekcja
Zanim przystąpimy do zabezpieczania, kluczowe jest dokładne oczyszczenie mebli. Użyjmy do tego miękkiej szczotki lub odkurzacza z delikatną końcówką, aby usunąć kurz, pajęczyny i inne zanieczyszczenia, które nagromadziły się w ciągu sezonu. Można też przetrzeć meble wilgotną szmatką z dodatkiem łagodnego detergentu – ale uwaga, rattan nie lubi nadmiaru wody! Po czyszczeniu, dokładnie obejrzyjmy meble w poszukiwaniu ewentualnych uszkodzeń. Czy nie ma pęknięć, poluzowanych splotów? Wczesne wykrycie problemów pozwoli na ich naprawę przed zimą, co zapobiegnie dalszemu pogorszeniu stanu mebli.
Schowajmy je przed zimowym sztormem: przechowywanie mebli rattanowych
Najlepszym i najbardziej oczywistym sposobem na zabezpieczenie mebli rattanowych na zimę jest przeniesienie ich w suche i ciepłe miejsce. Idealnie sprawdzi się garaż, piwnica, altana ogrodowa, a nawet przestronny strych. Pamiętajmy, aby miejsce przechowywania było wentylowane, aby uniknąć gromadzenia się wilgoci. Jeśli nie dysponujemy wystarczającą ilością miejsca, możemy rozważyć przechowywanie mebli na tarasie lub balkonie, ale pod warunkiem, że będą one odpowiednio zabezpieczone. Według danych z 2025 roku, 70% właścicieli mebli rattanowych decyduje się na przechowywanie ich w pomieszczeniach zamkniętych, co jest niewątpliwie najskuteczniejszą metodą ochrony.
Pokrowce ochronne: pancerz na zimowe miesiące
Jeśli przechowywanie w pomieszczeniu nie jest możliwe, niezbędne staną się pokrowce ochronne. Na rynku dostępne są pokrowce wykonane z różnych materiałów – polietylenu, polipropylenu, a nawet specjalnych tkanin oddychających. Ceny pokrowców wahają się od 50 zł do 300 zł za sztukę, w zależności od rozmiaru i materiału. Warto zainwestować w pokrowiec dobrej jakości, który będzie odporny na mróz, wilgoć i promieniowanie UV. Pamiętajmy, aby pokrowiec był odpowiednio dopasowany do mebli – zbyt luźny może nie zapewnić wystarczającej ochrony, a zbyt ciasny może uszkodzić rattan. Podczas zakładania pokrowca, warto zadbać o to, aby pod meblami była cyrkulacja powietrza – można np. podłożyć drewniane klocki lub specjalne podkładki. To jak założenie płaszcza rycerzowi przed bitwą – ochrona musi być solidna i przemyślana.
Konserwacja rattanu przed zimą: odżywienie i impregnacja
Rattan, niczym skóra, potrzebuje odżywienia i nawilżenia. Przed zimą warto zastosować specjalne preparaty do konserwacji rattanu, które impregnują i chronią go przed wilgocią oraz wysychaniem. Na rynku dostępne są impregnaty w sprayu lub płynie, w cenie od 30 zł do 80 zł za opakowanie. Aplikacja jest prosta – wystarczy nanieść preparat na meble za pomocą miękkiej szmatki lub pędzla, zgodnie z instrukcją producenta. Pamiętajmy, aby impregnację przeprowadzać w suchy i ciepły dzień, najlepiej na kilka dni przed planowanym przechowywaniem mebli. To jak nałożenie balsamu na spierzchnięte usta – ochrona i regeneracja w jednym.
Anegdota z życia wzięta, czyli "przygody" mebli rattanowych
Pamiętam historię mojej sąsiadki, Pani Zofii, która zlekceważyła zimową ochronę swoich rattanowych krzeseł. "Eee, jakoś to będzie" – machnęła ręką, zostawiając je na tarasie bez pokrowca. Wiosną, gdy słońce zaczęło mocniej przygrzewać, Pani Zofia z przerażeniem odkryła, że jej piękne krzesła są popękane i wyblakłe. "To kara za lenistwo!" – westchnęła z żalem, dodając "Od teraz, moje rattany zimują jak VIP-y!". Ta historia, choć anegdotyczna, doskonale ilustruje, jak ważne jest prawidłowe zabezpieczenie mebli rattanowych na zimę. Nie bądźmy jak Pani Zofia – lepiej zapobiegać niż leczyć, zwłaszcza gdy chodzi o nasze ulubione meble.
Tabela podsumowująca: zimowa checklista dla mebli rattanowych
Czynność | Opis | Orientacyjny koszt (2025) |
---|---|---|
Czyszczenie mebli | Usunięcie kurzu i zanieczyszczeń | 0 zł (wykorzystanie domowych środków) |
Inspekcja uszkodzeń | Sprawdzenie stanu mebli | 0 zł |
Przechowywanie w pomieszczeniu | Najlepsza ochrona przed zimą | 0 zł (jeśli dysponujemy miejscem) |
Zakup pokrowców ochronnych | Ochrona na zewnątrz | 50 zł - 300 zł za sztukę |
Konserwacja impregnatem | Odżywienie i ochrona rattanu | 30 zł - 80 zł za opakowanie |
Zimowa ochrona mebli rattanowych nie jest skomplikowana, ale wymaga systematyczności i odrobiny wysiłku. Traktując nasze rattanowe meble z należytą troską, możemy cieszyć się ich pięknem i funkcjonalnością przez wiele sezonów. Pamiętajmy, że inwestycja w ochronę to inwestycja w długowieczność naszych mebli. A wiosną, gdy tylko słońce zacznie mocniej grzać, nasze rattany odwdzięczą się nam swoim niezrównanym urokiem, stając się ponownie gwiazdą naszego ogrodu czy tarasu.
Jak przygotować meble rattanowe do zimowania? - Czyszczenie i konserwacja.
Zima to czas próby dla naszych ogrodowych mebli, a te wykonane z rattanu nie są wyjątkiem. Choć urokliwe i lekkie, kaprysy aury mogą dać im się we znaki. Wbrew pozorom, zabezpieczenie mebli rattanowych na zimę nie jest skomplikowaną operacją, ale wymaga systematyczności i odpowiedniego podejścia. Zaniedbania mogą skutkować nie tylko estetycznymi niedoskonałościami, ale i poważniejszymi uszkodzeniami struktury, a przecież nikt nie chce witać wiosny z meblami nadającymi się jedynie na opał, prawda?
Czyszczenie mebli rattanowych
Zanim przystąpimy do właściwej konserwacji, kluczowe jest dokładne oczyszczenie mebli. Wyobraźmy sobie, że rattan to jak skóra – pory muszą być czyste, by mogła oddychać i przyjmować substancje odżywcze, w tym przypadku konserwanty. Zacznijmy od usunięcia wszelkich luźnych zabrudzeń. Miękka szczotka z naturalnego włosia, taka jak ta do zamiatania kurzu, kosztująca w 2025 roku około 15 złotych, idealnie się do tego nada. Pamiętajmy o zakamarkach i szczelinach, gdzie lubi gromadzić się brud i pajęczyny. Można też wspomóc się odkurzaczem z miękką końcówką, ustawiając moc na minimum, by nie uszkodzić delikatnych włókien.
Kolejny krok to mycie. Ciepła woda z dodatkiem łagodnego detergentu, na przykład płynu do mycia naczyń (łyżeczka na litr wody), to bezpieczne i skuteczne rozwiązanie. Unikajmy agresywnych środków chemicznych, które mogłyby zniszczyć naturalną warstwę ochronną rattanu. Do mycia użyjmy miękkiej gąbki lub ściereczki z mikrofibry. Szczególnie uporczywe plamy, na przykład po kawie czy winie, możemy spróbować usunąć pastą z sody oczyszczonej i wody. Pamiętajmy jednak, by działać delikatnie i miejscowo, a następnie dokładnie spłukać czystą wodą. Jak mawiają starzy rzemieślnicy: „Rattan lubi delikatność, nie siłę”.
Po umyciu meble muszą dokładnie wyschnąć. Najlepiej wystawić je w przewiewne, ale zacienione miejsce. Unikajmy bezpośredniego słońca, które może przyspieszyć wysychanie, ale jednocześnie osłabić i wysuszyć rattan. Proces schnięcia może potrwać od kilku godzin do nawet doby, w zależności od wilgotności powietrza. Upewnijmy się, że rattan jest całkowicie suchy przed przystąpieniem do konserwacji – wilgoć zamknięta pod warstwą impregnatu to prosta droga do pleśni i grzybów.
Konserwacja mebli rattanowych
Gdy meble są już czyste i suche, czas na konserwację. Celem tego zabiegu jest wzmocnienie naturalnej odporności rattanu na wilgoć i warunki atmosferyczne. Na rynku w 2025 roku dostępne są różnego rodzaju preparaty do konserwacji rattanu – oleje, woski, impregnaty. Ceny wahają się od 30 do 80 złotych za opakowanie, w zależności od rodzaju i pojemności. Wybierając preparat, zwróćmy uwagę na jego skład – powinien być przeznaczony do rattanu naturalnego i zawierać składniki chroniące przed promieniowaniem UV i wilgocią. Unikajmy produktów na bazie silikonu, które mogą zatykać pory rattanu i utrudniać jego oddychanie.
Aplikacja preparatu konserwującego to czynność prosta, ale wymagająca precyzji. Najlepiej użyć miękkiej ściereczki lub pędzla, rozprowadzając preparat równomiernie po całej powierzchni mebla, zgodnie z instrukcją producenta. Pamiętajmy o zakamarkach i trudno dostępnych miejscach. Nie nakładajmy zbyt grubej warstwy – nadmiar preparatu nie zwiększy ochrony, a może jedynie spowodować, że powierzchnia będzie lepka i będzie przyciągać kurz. Po nałożeniu preparatu, odczekajmy zalecany czas (zwykle od kilku do kilkunastu godzin), aby dobrze się wchłonął i wyschnął. Dla wzmocnienia efektu, zabieg konserwacji można powtórzyć po kilku dniach.
Dodatkowo, dla jeszcze lepszej ochrony, warto rozważyć zastosowanie pokrowców na meble rattanowe. W 2025 roku, dobrej jakości pokrowce wodoodporne i oddychające, wykonane z poliestru lub tkanin polipropylenowych, można nabyć w cenie od 50 do 150 złotych za sztukę, w zależności od rozmiaru mebla. Pokrowce stanowią dodatkową barierę ochronną przed deszczem, śniegiem i mrozem, znacząco przedłużając żywotność mebli rattanowych. Pamiętajmy, że prawidłowa konserwacja mebli rattanowych na zimę to inwestycja w ich przyszłość, a dobrze zadbane meble odwdzięczą się nam pięknym wyglądem i funkcjonalnością przez wiele sezonów. Lepiej zapobiegać niż leczyć, jak mówi przysłowie, a w przypadku rattanu, ta mądrość sprawdza się w stu procentach.
Gdzie najlepiej przechowywać meble rattanowe zimą? - Idealne miejsce i warunki.
Zima za pasem, a Ty stajesz przed odwiecznym dylematem: gdzie przezimować te urocze rattanowe meble, które latem były królami Twojego tarasu? Nie martw się, nie jesteś sam w tej rattanowej rozterce. Wielu z nas, niczym chomiki szykujące spiżarnię na mroźne dni, zastanawia się, jak najlepiej zabezpieczyć meble rattanowe na zimę, aby wiosną powitały nas w nienaruszonym stanie. Traktujmy to jak zimowy sen dla naszych mebli – musi być spokojny, bezpieczny i regenerujący.
Idealne lokum zimowe dla rattanu
Zastanówmy się, gdzie te delikatne plecionki poczują się najlepiej, z dala od kaprysów aury. Wyobraź sobie, że Twoje meble rattanowe to delikatne egzotyczne rośliny – czy zostawiłbyś je na mrozie i śniegu? No właśnie. Chowanie mebli rattanowych podczas zimy to nie kaprys, lecz konieczność, jeśli chcemy cieszyć się ich urodą przez lata. Idealne miejsce powinno przypominać im letnią oazę, tyle że w wersji indoor.
Garaż? Piwnica? A może strych? Każda z tych opcji ma swoje plusy i minusy, niczym gra w szachy. Garaż, choć często przestronny, bywa zmienny temperaturowo i wilgotny – niczym kapryśna pogoda w marcu. Piwnica z kolei, chłodna i ciemna, może okazać się zbyt wilgotna, co dla rattanu jest niczym kąpiel w deszczu bez parasola. Strych, choć suchy, latem zamienia się w saunę, a zimą w lodówkę – ekstrema nie są przyjaciółmi rattanu.
Warunki idealne – czyli jakie?
Rattan, choć piękny i wytrzymały na letnie harce, zimą staje się niczym baletnica na lodzie – potrzebuje stabilnych i delikatnych warunków. Największym wrogiem jest wilgoć i niskie temperatury. Badania z 2025 roku wskazują, że meble rattanowe, które nie są odpowiednio zabezpieczone impregnatem, są niczym gąbka chłonąca wilgoć, co prowadzi do pęcznienia, pękania i rozwoju pleśni – prawdziwy dramat! Idealna temperatura przechowywania to przedział od 5 do 15 stopni Celsjusza, a wilgotność powietrza powinna oscylować w granicach 30-50%. Pomyśl o tym jak o komfortowych warunkach w Twoim domu – ani za gorąco, ani za zimno, po prostu w sam raz.
Aby zobrazować to bardziej konkretnie, spójrzmy na tabelę:
Miejsce przechowywania | Temperatura (średnia zimowa) | Wilgotność (średnia zimowa) | Ryzyko dla rattanu | Ocena |
---|---|---|---|---|
Garaż nieogrzewany | -5°C do +5°C | 60-80% | Wysokie (wilgoć, wahania temperatur) | Ryzykowne |
Piwnica nieogrzewana | +2°C do +8°C | 70-90% | Bardzo wysokie (wilgoć, pleśń) | Nieodpowiednie |
Strych nieogrzewany | -10°C do +2°C (ekstrema) | 40-60% (zmienna) | Średnie (ekstremalne temperatury) | Umiarkowane |
Pomieszczenie gospodarcze/pralnia (ogrzewane) | +10°C do +18°C | 40-60% | Niskie (stabilne warunki) | Dobre |
Salon/pokój gościnny (ogrzewane) | +18°C do +22°C | 30-50% | Bardzo niskie (idealne warunki) | Idealne |
Jak widzisz, im bliżej domowego komfortu, tym lepiej dla rattanu. Salon może wydawać się luksusem, ale jeśli masz miejsce, to niczym apartament prezydencki dla Twoich mebli. Pomieszczenie gospodarcze, pralnia czy nawet zadaszony balkon (pod warunkiem osłonięcia od wiatru i wilgoci) to już całkiem przyzwoite opcje. Pamiętaj, najlepiej przechowywać meble rattanowe zimą w suchym i w miarę ciepłym miejscu, pod zadaszeniem, chroniąc je przed deszczem i ekstremalnym słońcem, nawet zimowym.
Przygotowanie mebli do zimowego snu
Zanim jednak rattanowe królestwo przeniesie się na zimowe leże, warto je odpowiednio przygotować. To jak pakowanie walizek na długą podróż – trzeba zadbać o każdy szczegół. Przede wszystkim, dokładnie oczyść meble z kurzu, brudu i pajęczyn – możesz użyć miękkiej szczotki i wilgotnej ściereczki z delikatnym detergentem. Pamiętaj, aby meble dokładnie wyschły przed schowaniem – wilgoć to wróg numer jeden! Możesz je delikatnie osuszyć na powietrzu, ale unikaj bezpośredniego słońca, które nawet zimą potrafi być zdradliwe.
Kolejny krok to zabezpieczenie. Jeśli masz możliwość, możesz owinąć meble folią stretch lub specjalnymi pokrowcami na meble ogrodowe. To niczym ciepły koc w mroźny wieczór – ochroni przed kurzem, wilgocią i przypadkowymi uszkodzeniami. Pamiętaj jednak, aby folia nie była szczelna – rattan musi oddychać, niczym śpiący kot. Zbyt szczelne opakowanie może spowodować kondensację wilgoci wewnątrz, co znów prowadzi do problemów. Jeśli nie masz pokrowców, wystarczy, że ustawisz meble w miejscu, gdzie będą chronione przed bezpośrednim działaniem czynników atmosferycznych – nawet kąt garażu czy piwnicy będzie lepszy niż pozostawienie ich na pastwę losu na tarasie.
Pamiętaj, że odpowiednie przechowywanie mebli rattanowych zimą to inwestycja w ich przyszłość. Traktuj je z troską, a odwdzięczą Ci się pięknym wyglądem i komfortem przez wiele sezonów letnich. A wiosną, kiedy pierwsze promienie słońca obudzą je z zimowego snu, znów staną się ozdobą Twojego ogrodu czy tarasu, gotowe na kolejne przygody pod gołym niebem.
Jak dodatkowo chronić meble rattanowe przed zimą? - Pokrowce i impregnaty.
Zima potrafi być bezlitosna dla mebli ogrodowych, a meble rattanowe, choć stylowe i wytrzymałe, nie są niezniszczalne. Chroniłeś już swoje rattanowe skarby, chowając je przed deszczem i śniegiem, ale czy to wystarczy? Jeśli chcesz, aby przetrwały zimę w jak najlepszej kondycji i cieszyły oko przez kolejne sezony, musisz pójść o krok dalej. Dwa sprawdzone sposoby na dodatkową ochronę to pokrowce i impregnaty. Pomyśl o nich jak o dodatkowej warstwie pancerza dla twoich ulubionych mebli.
Pokrowce – zimowe ubranko dla mebli rattanowych
Wyobraź sobie, że Twoje meble rattanowe to delikatne rośliny, a zima to mróz i wiatr. Czy zostawiłbyś je na pastwę losu? Oczywiście, że nie! Tak samo jest z meblami – pokrowce to ich zimowe ubranko, które chroni przed wilgocią, śniegiem, mrozem i brudem. Dobrej jakości pokrowiec to inwestycja, która szybko się zwróci, oszczędzając Ci nerwów i pieniędzy na ewentualne naprawy czy wymianę mebli.
Na rynku w 2025 roku dostępne są różne rodzaje pokrowców, różniące się materiałem, rozmiarem i ceną. Najpopularniejsze są pokrowce poliestrowe z powłoką PVC – są wodoodporne i stosunkowo niedrogie. Ceny zaczynają się od około 80 PLN za pokrowiec na krzesło, a za pokrowiec na duży zestaw mebli trzeba zapłacić od 300 PLN w górę. Warto zwrócić uwagę na pokrowce z otworami wentylacyjnymi, które zapobiegają kondensacji wilgoci pod pokrowcem – to ważne, aby rattan nie zaczął pleśnieć. Rozmiary? Standardowe pokrowce pasują na typowe zestawy mebli, ale jeśli masz meble o nietypowych kształtach, możesz zamówić pokrowiec na wymiar. To trochę droższa opcja, ale za to masz pewność, że pokrowiec będzie idealnie dopasowany i skutecznie ochroni meble.
- Pokrowce poliestrowe z PVC: Wodoodporne, ceny od 80 PLN (krzesło) do 300 PLN+ (zestaw).
- Pokrowce z otworami wentylacyjnymi: Zapobiegają pleśni, lekko droższe.
- Pokrowce na wymiar: Idealne dopasowanie, wyższy koszt.
Impregnaty – niewidzialna tarcza ochronna
Pokrowiec to jedno, ale warto pomyśleć o impregnacji. Impregnat to jak niewidzialna tarcza, która chroni rattan od wewnątrz. Działa on na zasadzie hydrofobizacji – odpycha wodę, zapobiega wnikaniu wilgoci w strukturę rattanu, a tym samym chroni przed pękaniem, blaknięciem i rozwojem grzybów. Pamiętaj, jak zabezpieczyć meble rattanowe na zimę to nie tylko kwestia ochrony przed zewnętrznymi czynnikami, ale także wzmocnienia ich od środka.
W 2025 roku na rynku znajdziesz szeroki wybór impregnatów do rattanu. Możesz wybierać spośród impregnatów na bazie wody, oleju lub lakieru. Impregnaty wodne są ekologiczne i łatwe w aplikacji, ale mogą być mniej trwałe. Impregnaty olejowe głęboko penetrują rattan, odżywiają go i zabezpieczają przed wysychaniem, ale mogą delikatnie przyciemniać kolor mebli. Lakiery tworzą na powierzchni rattanu twardą, ochronną powłokę, ale mogą być mniej elastyczne i podatne na pękanie przy dużych zmianach temperatur. Ceny impregnatów wahają się od około 40 PLN za litr impregnatu wodnego do 100 PLN za litr impregnatu olejowego lub lakieru. Z własnego doświadczenia możemy powiedzieć, że warto zainwestować w impregnat renomowanej marki – różnica w trwałości i skuteczności jest naprawdę zauważalna. Jedna butelka impregnatu (zazwyczaj 1 litr) wystarcza na zaimpregnowanie standardowego zestawu mebli rattanowych.
Rodzaj impregnatu | Zalety | Wady | Cena (litr) |
---|---|---|---|
Impregnat wodny | Ekologiczny, łatwy w aplikacji | Mniej trwały | ~40 PLN |
Impregnat olejowy | Głęboka penetracja, odżywienie rattanu | Może przyciemniać kolor | ~80 PLN |
Lakier do rattanu | Twarda powłoka ochronna | Mniej elastyczny, ryzyko pękania | ~100 PLN |
Pamiętaj, aby przed impregnacją dokładnie oczyścić meble rattanowe z brudu i kurzu. Najlepiej użyć do tego miękkiej szczotki i wody z delikatnym detergentem. Impregnat nakładaj pędzlem lub gąbką, starając się równomiernie pokryć całą powierzchnię mebli. Zazwyczaj wystarczy jedna warstwa impregnatu, ale w przypadku bardzo starych lub mocno eksploatowanych mebli, można nałożyć dwie warstwy. Pomiędzy warstwami warto zachować odstęp czasowy, zgodnie z zaleceniami producenta impregnatu.
Podsumowując, pokrowce i impregnaty to dwa filary dodatkowej ochrony mebli rattanowych przed zimą. Stosując oba te rozwiązania, możesz być spokojny o swoje meble i cieszyć się nimi przez wiele lat. Pamiętaj, przezorny zawsze ubezpieczony, a w przypadku mebli rattanowych – ubezpieczony pokrowcem i impregnatem!